Jestem gawędziarką z urodzenia. Gdy siedzicie wokół mnie, ja mieszam w moim kotle i opowiadam, opowiadam, opowiadam. Dziś wrzucam wiele opowieści do mojego garnka. Niektóre z nich są jak łodygi roślin, inne jak liście, niektóre jak podziemne, blade korzenie. Ta strawa ma wszystko, czego trzeba, żeby nakarmić duszę. Jest trochę o mnie, trochę trywialna, ale to tylko przykrywka, dla esencjonalnego wywaru, który dotyczy każdej i każdego z nas. To opowieść o korzeniach.
By Blum