Wraz z marką Medicine zebrałam polskie, utalentowane twórczynie, by stworzyć kapsułową kolekcję w dziewczyńskim, girlpowerowym duchu. W świecie pełnym agresji i podziałów, chciałyśmy żeby „rebel girl” po prostu lubiła siebie i świat, który ją otacza, swoje ciało, swoje życie. Niech te ubrania będą afirmacją i manifestem polskiej kreatywności, twórczości, kobiecości. Dziś w ramach promocji kolekcji, którą możecie kupić TU zadaję pytania superutalentowanej ilustratorce Basi Grzybowskiej. Wszystkie twórczynie odpowiadają na te same pytania, które mają moduł „Złotych Myśli”. Aż żałuję, że nie jest to prawdziwy zeszyt, na końcu którego byłaby koperta, gdzie właścicielce zeszytu wkłada się mały prezent lub rysunek. Jestem ciekawa, co bym tam znalazła!
Jaka jest Twoja dziewczyńska super moc?
Mam super moc poznawania super-cudownych ludzi.
Kim chciałaś być jako dziecko?
Chciałam być tygrysem (a właściwie tygrysicą).
Jakiej rady udzieliłabyś 16 letniej sobie?
Korzystaj z czasu i czytaj więcej książek.
Twój ulubiony rytuał to?
Niektórzy zaraz po przebudzeniu sięgają po papierosa, ja sięgam po “psikaczkę” do kwiatów. Poranne podlewanie kroślinek w towarzystwie kawy to jest to.
Co daje Ci znajomość z Twoją najlepszą przyjaciółką?
Najlepsze rozmowy przy-kawowe.
Ulubiony kolor?
Zależy od tego gdzie, na czym, przy czym, z czym, z kim ten kolor występuje…
Potrawa, którą możesz jeść na okrągło?
Pierogi ruskie.
Rzecz, która pobudza Twoje zmysły?
Muzyka grana z płyty winylowej.
Podróżnicza destynacja-marzenie?
Mój aktualny stan ducha, podpowiada mi, że szczęśliwie może mi być nawet
w podróży na Koszutkę, jedną z dzielnic w Katowicach. Może to być również Ruda Śląska – Chebzie. 😉
Kiedy masz brak weny w jaki sposób zapraszasz kreatwyność na randkę?
Blokada, kryzys, niemoc to zawsze wyzwanie. Próbuję przez moment oderwać myśli od kreatywnego problemu. Czasem pomaga spacer z psami, czasem długa kąpięl. Czasem wystarczy podumać trochę patrząc przez okno. Czasami bywa tak, że trzeba pójść gdzieś dalej, wsiąść na rower, do autobusu, lub wylecieć gdzieś na chwilę.
WIĘCEJ BASI ZNAJDZIESZ TU:
Fotografie: Bartek Wieczorek