Wakacje to wymagający czas dla zdrowia intymnego kobiet. Pływanie w chlorowanej lub słonej wodzie, w rzekach, jeziorach. Obcisłe stroje kąpielowe z poliestru, kuse szorty, długie godziny na rowerze. Niektóre z nas nie mają tendencji do infekcji, innym przydarzają się one niemal ciągle. I wbrew pozorom wcale nie mają wiele wspólnego z brakiem higieny.

infekcje intymne latem – jak zapobiegać?

To ważne, żeby od razu to napisać — nie mówimy o infekcji z rozwiniętymi w pełni objawami. Taka sytuacja wymaga skonsultowania się z lekarzem ginekologii i przyciśnięcie go o badanie z posiewem, ZANIM da ci lekarstwo, nie do końca wiedząc, czy chodzi o przerost grzybiczy, czy infekcję bakteryjną. Co więcej, konwencjonalne leczenie zwykle polega na silnych lekach, które unicestwiają nie tylko złe, ale i dobre bakterie i finalnie problem może stać się przewlekły. Nie jestem lekarką i nie będę radzić ci, żebyś unikała lekarza w takiej sytuacji. Zamierzam za to pokazać ci, co możesz zrobić, ZANIM złapiesz infekcję, jeśli masz do nich tendencje.

TAMPONY PROBIOTYCZNE

Uważam, że tampony, nawet te z bawełny organicznej, to jedna z gorszych rzeczy, jakie można zafundować sobie podczas okresu. Tampony osuszają pochwę nie tylko z krwi, ale także naturalnej wilgoci, sprawiając, że środowisko staje się bardziej podatne na infekcje — więc jeśli masz do nich tendencję, lepiej korzystaj z podpasek. Jest jednak produkt w Polsce bardzo niepopularny — są to tampony probiotyczne. Zawierają probiotyki, które w kontakcie z wilgocią uaktywniają się i kolonizują pochwę, a ta jest bardzo wrażliwa podczas miesiączki na wszelkie zmiany. Można stosować je podczas okresu, kiedy probiotyki dopochwowe odpadają, ale też słyszałam o stosowaniu ich profilaktycznie gdy zamierzasz pływać i boisz się złapać infekcję. Swoją drogą — infekcje intymne lubią się z mokrym strojem kąpielowym. Masz do nich skłonności? Przebierz się na plaży po pływaniu w suchą bieliznę, zanim twój strój wyschnie. W Polsce kupisz tampony probiotyczne marki Ellen.

PROBIOTYK

Lekarze o tym nie mówią (a przynajmniej mi nie powiedzieli), że po każdej antybiotykoterapii probiotykoterapia powinna trwać przynajmniej pół roku, a często i dłużej! Nie ma znaczenia czy antybiotyk dostajesz na anginę, czy infekcję intymną właśnie. Oczywiście, że są przypadki, w których antybiotyk jest potrzebny, ale wracanie do równowagi po takiej kuracji trwa bardzo długo. Zwykle radzi się stosowanie probiotyków doustnych i dopochwowych — te drugie przynajmniej przez 7 dni po każdej miesiączce. Możesz też skorzystać z probiotyku IntiMe od Healthlabs {reklama}, który bierze się doustnie, ale działa również na infekcje intymne. W dodatku nie trzeba go trzymać w lodówce. Mam współpracę z marką Healthlabscare, ale i IntiMe pytałam moje czytelniczki oraz zaufane specjalistki. Mało jest na rynku dokładnie tego szczepu. IntiMe poleca się także przy SIBO i HPV, ale tu musicie doczytać już same. Probiotykoterapia, aby była skuteczna, musi trwać długo, a preparaty należy rotować. Więc o tym napiszę niżej.

TYLKO DO 27.06.2023 na hasło BLIMSIEN25 masz -25% zniżki w Health Labs (współpraca reklamowa). A na stałe działa kod BLIMSIEN10 dając 10% zniżki.

PROBLEM Z CANDIDĄ

Czasem infekcje intymne, zwłaszcza gdy nawracają, są skutkiem problemu z candidą w jelitach. Pisząc — problem z candidą mam na myśli przerost tego grzyba, bo mamy go wszyscy. Problemem może być nasza dieta, przyjmowanie konkretnych leków, antykoncepcji hormonalnej lub właśnie skutki stresu czy antybiotykoterapii. Dieta przeciwgrzybicza zwykle nie pomaga, bo grzyby potrafią przetrwać i problem wraca, gdy zaczynamy jeść normalnie. Co pomaga? Praca z dietetykiem. Ciekawie o tym pisze Marzena Kawka w swoim e-booku o candidzie. Znajdziesz w nim połączenie candidy z nietolerancją histaminy (która daje objawy jak alergia, ale nią nie jest), plan probiotykoterapii (obejmujący m.in IntiMe, ale tylko przez pierwsze miesiące) i innych suplementów, które mają za zadanie wspomóc Twoje jelita w odzyskiwaniu równowagi, a nie wybić grzyba.

Podrzucam link do e-booka, ale też zachęcam do konsumowania treści Marzeny na ig. Uznaję je za wartościowe.

LUBRYKANTY

Infekcje intymne potrafią pojawić się po stosunku, co skutecznie zabija chęć zbliżeń. Zanim to się stanie, możesz pamiętać o higienie (co nie oznacza ani irygacji, ani używania dezodorantów, ani hardcorowego wymywania swojej bariery ochronnej, ale np. wstrzymanie się ze spontanicznymi pieszczotami, jeśli nie macie czystych rąk — tak, to psuje atmosferę, ale jeszcze bardziej ją psują dolegliwości bólowe i setki wydane u lekarza). Drugą sprawą jest odpowiednie nawilżenie. Ślina nie jest lubrykantem. Nie mówiąc już o tym, że zaniedbana jamą ustna osoby partnerskiej potrafi niestety nieustannie wpływać na zdrowie intymne kobiety. Tak czy inaczej, polecane przeze mnie lubrykanty to: ten z Hemp Juice (już nie współpracujemy, nie mam kodu, ale to torby produkt) oraz melonowy żel iladian (nie mam pojęcia czy skład jest dobry, ale faktycznie po tym żelu nigdy nic).

SZYBKA ULGA W INFEKCJACH INTYMNYCH

I na koniec perełka, czyli Multygin Acti gel. Co prawda producent twierdzi, że mógłby być lubrykantem, ale sam w sobie powoduje często uczucie palenia czy szczypania — zatem, co kto lubi. To specyfik, który polecano sobie na dobrocielnym forum, ja polecałam go wam i moim przyjaciółkom i feedback jest jeden: jest to super sztos. Kiedyś produkty były chyba tylko w metalowej tubce, teraz widzę, że są różne sposoby aplikacji. Jest rozróżnienie na pochodzenie bakteryjne i grzybicze infekcji. Ten produkt zawsze warto mieć ze sobą w wakacyjnej kosmetyczce i o ile pamiętam, można stosować go właśnie profilaktycznie.

W aptece dostaniesz też Clotrimazolum, czyli tani preparat leczniczy w tubce. Stosuje się go w przypadku zakażeń grzybiczych skóry i… oprócz początkowej fazy infekcji jest świetny do leczenia pękniętych kącików ust np. po wizycie u dentysty (tu znajdziesz mój poradnik, jak przeżyć po wyrwaniu zęba), lub gdy robią ci się zajady. Takie mikropęknięcia potrafią się nakazać i bardzo długo paprać, a ta maść szybko reguluje problem.

 

Oczywiście podane sposoby nie zastąpią wizyty u lekarza, ale mogą pomóc nie złapać infekcji, zadbać o zdrowe środowisko, które nie jest skłonne takich infekcji rozwijać lub mogą być wskazówką, jak wspierać siebie przy nawracających problemach. Jeśli Tobie sprawdziło się coś, czego tu nie wymieniłam, koniecznie podziel się w komentarzu. Zaburzona flora bakteryjna to powszechny problem w naszych czasach i warto o siebie zadbać.

...

Leave a Reply

.