Masło migdałowe jest bardzo aromatyczne i wspaniale sprawdza się w domowych owsiankach, gofrach czy na tostach, jest to jednak produkt drogi. Nie trzeba kupować całego słoika za kilkadziesiąt złotych, żeby przygotować sobie małą porcję tej łakoci, bo akurat potrzebujemy jej do kilku przepisów. Jeśli zastanawiasz się, jak zrobić masło migdałowe w domu spieszę donieść, że to proste i poradzi sobie z tym nawet zwykły blender. Upewnij się tylko, że oprócz końcówki żyrafy, ma pojemnik z nożykiem.
JAK ZROBIĆ MASŁO MIGDAŁOWE W DOMU?
Składniki:
100 g migdałów
4 łyżki oleju dobrej jakości o neutralnym smaku (migdałowego, z pestek winogron, rzepakowego, słonecznikowego itp.)
szczypta soli himalajskiej
PRZEPIS:
1. Na suchej patelni podpraż migdały tak, by stały się pachnące i ściemniały, ale by skórka nie przypaliła się.
2. Przestudź migdały po czym umieść je w naczyniu blendera. Blender kielichowy niekoniecznie się tu sprawdzi, bo choć ma o wiele większą moc, potrzebuje większej ilości migdałów, żeby mógł dobrze je zmielić. Chcesz go użyć? Musisz podwoić lub potroić wagę składników. Posyp migdały solą po czym miksuj robiąc częste przerwy. Migdały będą bardzo gorące, nie chcesz też przegrzać silniczka blendera. Po prostu co kilka minut miksuj co chwilę, aż będą o konsystencji drobniejszej niż kasza gryczana.
3. Odstaw i pozwól masie wystygnąć. Migdały, które wcześniej były proszkiem, teraz zaczną uwalniać olej i staną się płynną masą.
Oczywiście jeśli chcesz możesz do masła migdałowego dodać cynamonu lub wanilii. Ja wolę, kiedy moje masło jest uniwersalne w smaku. Opcja przygotowywania masła migdałowego w domu nie jest zbyt pracochłonna, a bardziej ekonomiczna. Kupuję migdały w wielkich paczkach, bo używam ich siekanych do potraw, namaczam przez noc, obieram rano ze skórki i traktuję jako przekąskę przed śniadaniem (albo zamiast, kiedy nie jestem głodna). Z migdałów możesz też samodzielnie zrobić mleko, które będzie pozbawione dodatków, zagęszczaczy i konserwantów, ale do tego celu przyda się blender o większej mocy.
Orzechy, suszone owoce, mąki i kasze kupuję zwykle przez internet i zamawiam je w dużych paczkach. We wpisie kasze, strączki, mąki, oleje – gdzie kupić? podaję listę moich ulubionych sklepów i Wasze rekomendacje, gdzie takie zakupy się opłacają. Mam nadzieję, że ten wpis będzie dla Ciebie przydatny. A jeśli zamierzasz kupić mojego eBooka Ciepłe Śniadania. Pochwała dobrych poranków, nie wahaj się i przygotuj to masło już teraz, żeby później móc go używać do przepisów.