28Zabawne jak to, co w danym momencie nas przyciąga świadczy o tym czego byśmy dla siebie chcieli. Chciałam się z Wami podzielić pięcioma kontami na instagramie, które ostatnio wyjątkowo przyciągają moje oko! Temat przewodni w sumie ciągle jeden: wolność. Realizowana na różne sposoby. Joga, motocykle, girlgangi, podróże, piękne miejsca na planecie Ziemia!
RASKAL. Podróże, piękni ludzie, tatuaże, deskorolka, ocean, góry, surfing, moto. Czego chcieć więcej? Wszystko podane w pięknej kolorystyce. Dla mnie – zapach wolności.
ROBINDRA zachwyca mnie zarówno tym co pisze, zdjęciami swojej żony i ich wspólnego życia jak i swoim… wyczuciem stylu. Uwielbiam kapelusze,a on potrafi łączyć streetową nutę z jogicznym wyglądem. Może zabrzmi to dla Was zabawnie, ale ja zwracam uwagę na to jak noszą się ludzie i lubię kiedy mnie tym zachwycają. Robindra zachwyca totalnie!
THE LITAS. Dobrze wiecie, że jestem fanką wszystkich możliwych dziewczyńskich gangów, może z wyjątkiem kółek różańcowych. The litas są piękne, kobiece i jeżdżą na motorach, jakby się na nich urodziły. MIŁOŚĆ!
THEO GOSSELIN fotografuje trochę w stylu Raskala, ale jego profil bardziej skupia się na ludziach i imprezowym nastroju. Nawet nie macie pojęcia jak bardzo mam czasem ochotę rzucić wszystko w diabły i zostać bosonogą hippiską 😉
PROJECT VANLIFE to dzienna dawka inspiracji jak rzucić wszystko w cholerę i zamieszkać w vanie. Polecam!
A Ty ? Jakie instagramy obserwujesz najchętniej? Ja mam słabość do takich, którealbo zawierają piękne zdjęcia, albo ich podpisy są dla mnie cenne w jakikolwiek sposób. Czekam aż podzielisz się ze mną swoimi ulubieńcami w komentarzu.
6 komentarzy
Ja mam dwa, dwóch super kobiet, które po ostatnich ciężkich przejściach z dziećmi przywracają mi wiarę w rodzicielstwo, /foxmeetsbear/ i /courtneyadamo/. Pierwsza jest przepiękna, ma pięknego męża, piękne dzieci, piękny dom i obserwowanie tych skrawków życia uświadamia mi, jak sama chciałabym sobie kiedyś to życie ułożyć. Druga ma dzieci czwórkę, piąte w brzuchu i rok temu razem z rodziną postanowili zrobić sobie gap year, więc jeżdżą po niesamowitych miejscach świecie, spotykają się z innymi wspaniałymi ludźmi, dzieci są uczone „w domu”… Piszę same superlatywy, ale to naprawdę POTĘŻNA inspiracja, przynajmniej dla mnie!
ja wielbię xxxbracket 🙂
*xbracket sorry!, nawaliłam iksów, heh,
Blim, a co stało z Twoim kotem? masz go jeszcze?
No jasne, że mam. Adek ma się dobrze 🙂
Polecam też podróżniczo i fotograficznie konto
https://www.instagram.com/fotografwdrodze.pl/