Nie jest tajemnicą, że jestem wielką wielbicielką bulionów. Lubię zarówno te prozdrowotne, jak i te najprostsze, najdelikatniejsze — włoszczyzna z cebulką, czosnkiem, zielem angielskim i liściem laurowym gotowana odpowiednio długo. Jem je z makaronem, ryżem, kładzionymi kluskami, a dziś miałam wielką ochotę na knedle i to się świetnie składa, bo to przepis, który pozwoli zużyć resztki zakamuflowane w lodówce i na dnie chlebaka.
Do tego rodzaju knedli używa się czerstwej bułki lub chleba bez skórek i boczku, ale ja w wersji wegetariańskiej dodaję im smaku prażoną cebulką.
PRZEPIS PODSTAWOWY NA KNEDLE:
100 g chleba bez skórki lub czerstwej bułki
100 ml mleka
50 g mąki pszennej
1 jajko
4 łyżki drobno posiekanego szczypiorku
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
4 łyżki prażonej cebulki
1 łyżeczka soli
10 przekręceń młynka pieprzu
1/3 łyżeczki świeżo otartej gałki muszkatołowej
opcjonalnie: ja wykorzystałam jeszcze inne resztki z mojej spiżarki i lodówki — końcówkę tartego parmezanu (ok. 4 łyżek), szczyptę sproszkowanego czosnku (1/2 łyżeczki) i odrobinę hing oraz kilka łyżek kremowego, kanapkowego serka. Jeśli konsystencja tego wymaga — po prostu dodaj jeszcze odrobinę mleka albo podsyp masę bułką tartą, by ją zagęścić.
1. Pieczywo porwij na kawałki, zalej mlekiem, dodaj przyprawy z wyjątkiem prażonej cebulki. Dodaj roztrzepane jajko. Wymieszaj i odstaw aż zmięknie.
2. Wrzuć masę do robota kuchennego, dodaj mąkę i zmiel całość na dość gładką, ale wciąż nieregularną konsystencję. Dodaj do niej zieleninę, prażoną cebulkę i wymieszaj łyżką. W razie potrzeby dodaj mleka lub bułki tartej.
3. Rozgrzej w garnku bulion tak, by był gorący, ale nie wrzał. W dłoniach formuj knedle wielkości dużego orzecha włoskiego i wkładaj je łyżką do bulionu. Gotuj 15 minut na średnim ogniu.
4. Wyłów knedle łyżką cedzakową i wyłóż do talerzy. Zalej bulionem, uprzednio przecedzając go przez drobne sitko.
3 komentarze
To jest przepis w stylu – nikt nie pytał, wszyscy go potrzebowaliśmy 😀 Dzięki i będę dzisiaj testować!
Zmielić w robocie kuchennym czyli może być np. blender? Czy zmielić przy pomocy robota i tych końcówek do ciasta? Może głupie pyt ale serio nie wiem.
Ja mielę blenderem z nożykiem, ale nie żyrafą tylko w takim pojemniku jak do siekania cebuli. Niemniej… ręcznym da się nawet hummus na upartego zrobić, więc powinno się udać. Opcjonalnie można przed namoczeniem pokroić pieczywo na jak najdrobniejszą kostkę.