Rześko Nina Czarnecka

Stało się! Przedsprzedaż Rześko ruszyła i zamawiając książkę teraz, masz gwarancję, że nie zabraknie jej dla Ciebie w dniu premiery, która przyda na 8 marca. To będzie idealny moment, by świętować — Dzień Kobiet, zbliżająca się wiosna, chęć do zmian. Ubierzemy się w sukienki, kupimy sobie kwiaty i będziemy napawać się nową lekturą, a przysięgam, że książka jest piękna. Nie mogłoby być inaczej, bo traktuje o zachwycie i przyjemności.

RZEŚKO – CO ZNAJDZIESZ W ŚRODKU?

Z jednej strony to kontynuacja Ciepło (link afiliacyjny) — mojej książki, która sprzedała się w trzech nakładach i która pomogła tysiącom Polek oswoić zimne pory roku. W Rześko znajdziesz więc podobne rady, tyle że dotyczące ciepłych pór roku. Są sezonowe przepisy, pojawiają się instrukcje, jak się ubrać, by nie stopić się jak lody w lipcowym słońcu, dostaniesz też dużo większą dawkę ajurwedyjskiej wiedzy, która wspiera naturalne rytmy. Przede wszystkim jednak to książka o zachwycie i celebracji codziennością. Jestem przekonana, że dziś zbyt często przeceniamy wielkie momenty, wielkie sukcesy, kamienie milowe na linii życia, a nie doceniamy drobnostek — zapachu rumianku, żarówiastej żółci rzepaku, puchatych chmur i pikniku w najbliższym parku. Omamione stylem życia sławnych ludzi i influencerów zbyt rzadko doceniamy to, co jest na wyciągnięcie ręki, a co NAPRAWDĘ ma znaczenie. W książce poruszam zatem tematy takie jak cieszenie się procesem, a nie tylko efektem, przyjemność sprzątania (!), czucie jedności z naturą i większej wspólnoty z otaczającym światem. Ajurweda, wskazówki i wiedza, sposoby i pomysły, rytuały i przepisy to duża część tej książki, ale najważniejsze, czego chcę Cię nauczyć, to jak przestawić rejestr na zadowolenie z życia, na poczucie, że to życie jest piękne i jest cudem, nawet gdy jest skromne. Wiem to, bo sama doświadczyłam tej przemiany — zmieniając siebie i swoją optykę, zmieniłam cały otaczający mnie świat, a jednak znacznie mniejszym wysiłkiem, niż gdybym naprawdę próbowała zarządzać zewnętrznymi okolicznościami.

 

Książka jest estetycznym rarytasem. Zdjęcia do niej powstawały w Warszawie i okolicach, ale także w magicznym ogrodzie-parku okalającym Pałac Sapetów w Tucznie. Za wszystkie zdjęcia w tej książce odpowiadała Maia Sobczak, czyli Qmamkaszę, która nie tylko pracuje jako fotografka, ale sama ma na koncie kilka książek i podobnie, jak ja kroczy ajurwedyjską ścieżką, co było dla mnie źródłem wielu ciekawych rozważań i twórczej wymiany myśli. O zielarskie rady podpytywałam Kaję Nowakowską i Zuzę Sapetę. Merytoryczną pieczę nad książką objął Szymon Cechnicki, od którego wszystko się zaczęło, przez którego poznałam ajurwedę, pomogłam sobie ajurwedą, a potem oddałam jej serce i nadal nie mam dość!

W Rześko podaję przepisy zgodne z tym, co aktualnie znajdziesz straganach, omawiam nasze polskie połączenia smaków i dodaję do nich ajurwedyjskie przyprawy lub sposoby na podniesienie strawności poszczególnych produktów. To raczej proste przepisy, niektóre z pewnością dobrze znasz, ale zrozumiesz teraz, dlaczego jemy je właśnie w danym momencie lub z konkretnymi dodatkami. Twarożek ze szczypiorkiem? Jajko na twardo oraz kiełbasa z chrzanem i rzeżuchą? Jest w tym sens! Niektórymi przepisami podzielili się ze mną moi przyjaciele, a teraz ja podzielę się nimi z Tobą.

TO TY JESTEŚ WAŻNA

Staram się poprowadzić Cię z pomocą ajurwedy do siebie. To Ty jesteś ekspertką od siebie, to Ty przeczuwasz, co jest do posprzątania, do poprawy, a czego jeszcze nie wolno ruszyć, albo co jest załatwione i nie ma potrzeby tam teraz grzebać. Ja stawiam Ci pytania — Ty myślisz, którą z ajurwedyjskich rad zastosować. W ajurwedzie wierzymy, że jest bardzo niewiele rad, które pasują każdemu i na każdą okazję. Nie chcę napychać Ci głowy wiedzą, chcę byś wszystko to przepuściła przez siebie i wybrała to, co jest dla Ciebie dobre.

MOJE OSOBISTE DOŚWIADCZENIA SĄ INSPIRACJĄ

✨ Ponieważ na pierwsze zajęcia jogi trafiłam prawie 17 lat temu, ponieważ joga jest siostrą ajurwedy, korzystam z praktyk jej towarzyszących, by wzmacniać mój dobrostan. Mówię zarówno o ćwiczeniach oddechowych jak i medytacyjnych, wspierającej podczas upałów asanie i zasadach etycznych. Mówię tu także o pranie, czyli życiowej energii. Będę wspominać o pranie w kontekście jedzenia, twojego ciała, ale także mieszkania. Dlatego też książka trafia do sprzedaży już w marcu, bo zaczniemy od porządkowania siebie i przestrzeni, sprzątania amy (czyli zastojów) na bardzo materialnych i subtelnych poziomach, by odżywcza prana mogła przepływać przez nas bez przeszkód.
Rześko Nina CzarneckaI chociaż ja kocham ciepłe pory roku za możliwość noszenia sukienek i sandałków, wiem, że dla wielu z Was letnia garderoba to problem, bo więcej już się nie da z siebie zdjąć, bo się pocimy, bo obcierają się uda, bo słońce pali skórę. Wykorzystuję zatem nasze instagramowe rozmowy i moje wieloletnie doświadczenie projektantki ubioru, by opowiedzieć, jak ubrać się, by było przewiewnie i wygodnie. Porozmawiamy o konkretnych materiałach, z których są zrobione ubrania o ich kolorach i o bodyshamingu.

Mówiąc krótko Rześko to bardzo osobista książka, w której łączę moją wiedzę związaną z ajurwedą i doświadczenia, by odpowiedzieć na Twoje potrzeby.

Liczba stron: 384

Okładka: miękka ze skrzydełkami

Książkę w przedsprzedaży zamówisz tu:

🌱🌞 ZAMAWIAM W PRZEDSPRZEDAŻY (link afiliacyjny) 🍒


 

 

...

Leave a Reply

.