Smaki są kotwicami dla wspomnień. Doskonale pamiętam na przykład, kiedy do Polski wchodził kisiel błyskawiczny Słodka Chwila. Dodawali go w Szczecinie w ramach promocji do biletu. Poszliśmy z tatą na pierwszego Shreka, który okazał się takim samym hitem, jak ten budyń. Byliśmy sami, nie pamiętam, gdzie była reszta rodziny. Śmialiśmy się jak norki. Po powrocie do domu zjedliśmy kisiel i już na zawsze połączyły mi się te dwa skojarzenia w całość. Ten wieczór zapoczątkował moją trwającą kilka miesięcy fazę na kisiel.
By Blum