Kiedyś pracowałam w branży fast fashion, gdzie powodzenie polega na tym, żeby wepchnąć człowiekowi jak najwięcej, jak najtaniej wyprodukowanych ciuchów. Nie miejcie złudzeń, branża modowa nie jest trudna tylko dla pracowników w Azji. Jest trudna również dla polskich szwaczek, projektantów, dostawców. Przeszłam chyba wszystkie kręgi konsumpcyjnego piekiełka, od chodzenia po galeriach dla relaksu i kupowania na poprawę humoru, aż do ascezy. To u mnie standardowa procedura, obić się o skrajności, żeby finalnie znaleźć dla siebie miejsce.
By Blum