Tag

lato

Browsing

hiszpańska zupa pomidorowa

Tęskniłam za nią tak bardzo, że wygrzebałam przepis ze starego bloga. Lubiłam jej prostotę i to, że w wersji minimum i maksimum sprawdza się świetnie. To nie jest najlepsza zupa dla pitty, bo zawiera pomidory, paprykę, cebulę i pieprz kajeński. Zgaduję, że prędzej zrobi dobrze kaphie, ale… w sezonie na pomidory nie mogę sobie jej odmówić.  Przed Wami hiszpańska zupa pomidorowa.

Ericeira

 

Ćwiczę teraz jogę wraz z instrukcjami z książki Joga 7/7 autorstwa Gertrud Hirschi. Prowadzi mnie ona nie tylko przez kilka asan, ale też medytację z wizualizacją, mantrę i mudrę. Każdy dzień jest o czym innym, a piątek jest o przyjemności. Kiedy czytam polecenie do medytacji – wyobraź sobie, że patrzysz na cudowne miejsce (rzeczywiste albo zmyślone), które przemawia do twojego wyczucia piękna, spokoju oraz harmonii – miejsce, w którym chciałabyś spędzić chwilę, dzień, tydzień – nie muszę się zastanawiać. Mój umysł (a może serce?) od razu przywołuje to miejsce. Jedno, jedyne miejsce. Wygląda ono tak:

upał

Mam w sercu takie wspomnienie z dzieciństwa, kiedy mama mówi do mnie „jutro będzie upał” a ja się szalenie cieszę. Upały oznaczały wtedy coś szczególnego, rodzaj przygody, mikro-klęski i bezpiecznego niebezpieczeństwa. Mama nie pozwoli się wtedy bawić całymi godzinami na podwórku, ale będzie można jeść więcej lodów, niż przewiduje ustawa, tata rozstawi na trawniku zraszacz, przez który będziemy skakać z siostrą, a poza tym będziemy leżeć w cieniu. Na obiad będzie najpewniej makaron w sosie truskawkowym posypany cukrem. Bosko!

.