Gdybym miała powiedzieć, jakie jest nasze mieszkanie, powiedziałabym: bardzo osobiste, sentymentalne, żywe, elastyczne. Ponieważ wynajmujemy mieszkanie i nie będzie to nasze ostatnie lokum w życiu (choć teraz ciężko nam to sobie wyobrazić) nie przywiązujemy się za bardzo do naszych pomysłów i często zmieniamy nasze wnętrze. Najpierw nasze przedmioty i osobowości ścierały się na arenie tych kilku metrów kwadratowych. Teraz czuję, że płynnie tańczą ze sobą. Po niecałych dwóch latach wspólnego mieszkania dotarliśmy się jako partnerzy i jako domownicy.
By Blum