Jest jeden prosty patent, który sprawia, że rzeczy idą lepiej. A żeby szły w ogóle perfekt, najlepiej by było gdyby każdy stosował regułę wzajemności. Być może powiecie, że w Polsce to jest trudne. Bo u nas nie lubimy zbytnio jak innym się powodzi. Zieleńsza trawa sąsiada (ażeby zdechł) kłuje w oko. No i ogólnie to życzymy wszystkim szczęścia, tyle że my chcieliśmy być najszczęśliwsi pierwsi. No tak. A jednak reguła wzajemności jest naprawdę wspaniałą odtrutką.