Ta jesień jest taka cudowna, kolorowa i słoneczna, że nawet najgorsze marudy (to o mnie) nie mają na co narzekać. I chociaż prognoza mówi, że zbliżamy się już w kierunku zimy, nie zamierzam oporować. Postanowiłam, że w tym roku zrobię WSZYSTKO by nie tylko akceptować nielubiane pory roku, ale też i się nimi cieszyć. I ponieważ złożyło się tak, że całe lato byliśmy w biegu i wcale nie oswoiliśmy jeszcze naszego nowego mieszkania, robimy to teraz. Ja np. kupiłam do sypialni dywan w TK MAXX, który wizualnie ocieplił wnętrze (chociaż długo ze sobą walczyłam, bo odkurzanie dywanów jest męką).
Pieczone warzywa z kaszą sprawdzą się idealnie zarówno jako proste w przygotowaniu danie obiadowe, jak i nazajutrz, jako ciepłe śniadanie! Ja wolę je właśnie o poranku, ale żeby być całkiem szczerą, robimy je ostatnio przynajmniej kilka razy w tygodniu i jemy na okrągło!