Tag

roślinna kuchnia

Browsing

11117178_1611364562419542_1899530829_nW te słowa pytacie mnie często. No bo rozgłaszam wszem i wobec, że nie liczę kalorii, jem duże porcje, z dokładkami nawet, dużo owoców a i orzechem nie wzgardzę, a i ciemną czekoladę wsunę, a i pizza mi nie jest obca. „To co ty jesz Blimsien, że nie tyjesz? Może wcale nie jesz dużo?” pytacie. Dziś przygotowałam więc kompilację tego co jem. Widać też wielkość porcji. Nie jest też tak, że nie tyję. Na pewno moja waga leci w dół samoistnie (to znaczy bez treningów i liczenia kalorii) kiedy nie jem glutenu i kiedy dużo się nawadniam (nie wiem jaki to ma związek, ale w moim przypadku nawilżona jestem jakaś smuklejsza). Nie jestem dietetykiem. Mój post ma charakter informacyjny, poglądowy. To co jem działa na mnie. Teraz. Czuję się świetnie. Chcę odpowiedzieć na Wasze pytanie, nie roszczę sobie pretensji do bilansowania cudzej diety.

supersize me salad
Jako królowa nabiału nigdy nie byłam w pełni usatysfakcjonowana wegańskimi sałatkami. Wydawały mi się zimne, zbyt zdrowe i za mało kaloryczne. Brakowało im tego czegoś! Teraz, kiedy jem sałatki w formie lunchu, chcę żeby były pożywne, ale też nie mieszam wszystkiego w jedną sałatkę, raczej robię sobie zieloną miskę pełną pyszności. Kluczem do sukcesu jest gęsta pasta/dip, która daje mi to, co wcześniej dawała mozzarella. Uwielbiam i naprawdę się najadam! Macie ochotę?

POTRZEBUJESZ (1 wielka porcja):

– dwie garście ulubionego mixu sałat (u mnie z rukolą)
– 4 obrane ze skóry i pozbawione nóżek pieczarki
– pół umytej, wypestkowanej i pokrojonej w paski czerwonej papryki
– jednego dojrzałego awokado
– garści ostrych kiełków (u mnie rzeżucha lub kiełki rzodkiewki)
– garści podprażonych na patelni pestek dyni
– soku z cytryny
– soli
– pieprzu

DODATKOWO:

Ja często dodaję do kanapek i sałatek oraz szejków zmielony sezam. Sezam jest fantastycznym źródłem wapnia. Żeby skorzystać z jego wartości odżywczych powinien być świeżo zmielony (młynek do kawy lub moździerz).

SOSY:

DIP Z AWOKADO – awokado, cudne dla skóry, bogate w dobre tłuszcze, pełne witaminy E, miksuję blenderem, solę, pieprzę i dodaję odrobinę soku z cytryny. W ten sposób mam dip o konsystencji majonezu, w którym maczam moje papryki.

CZERWONY SOS – to suszone pomidory zmiksowane z płatkami chilli i odrobiną octu balsamicznego i oliwy. Czerwone pesto również świetnie się sprawdzi jeśli dodamy octu i oliwy jednak zazwyczaj takie gotowe nie będzie wegańskie.

Jeśli chodzi o przygotowanie jest banalne. W jednej części miski układam sałatę i pieczarki, posypuję sezamem i skrapiam czerwonym sosem. W drugiej, układam paprykę i obok nakładam dip z awokado.

Takie miski pyszności robię sobie dość często i wbrew pozorom nie jest to zbyt czasochłonne. Guacamole można kupić za grosze w Biedronce, często zamiast awokadowego sosu dodaję też hummus, który został poprzedniego dnia ze śniadania. Warzywa są opcjonalne i podmieniam je w zależności od tego co mam akurat w lodówce.

*Przepis ten pochodzi z mojego poprzedniego bloga, ale jest jednym z moich ulubionych i wielokrotnie odtwarzanych, dlatego bardzo chcę by znalazł się i tutaj.

 

makaron ryżowy blimsien

Dawno było przepisu! Chciałabym się podzielić z Wami pomysłem na sałatkę, która powstaje dzięki dwóm fajnym patentom! Jeden to starcie cukinii na tarce i połączenie z makaronem (czego zwykle nie robi się w makaronowych sałatkach), a drugi to stworzenie sosu na bazie pasty miso i surowej marchewki. Moim zdaniem te dwa małe myki są bazą wyjściową do kombinowania z podobnymi potrawami. Dodatkowej chrupkości nadają podprażone pestki dyni i czarny sezam. Mniam!

.