Czy brukselka może smakować dobrze? Nie być gorzka? Pokraczna? Nie mieć posmaku wymiocin (tak ją odbiera mój ukochany). Czy te groteskowe kulki mogą być czymś więcej niż kapustą dla lalki Barbie? Jako zatwardziali hejterzy brukselki, postanowiliśmy w tym sezonie urządzić sobie challenge i po kolei odczarowywać nielubiane warzywa. Jak brukselka to tylko najlepsze przepisy. Wszystkie zamieszczam niżej… wraz z historią.
Pieczone warzywa z kaszą sprawdzą się idealnie zarówno jako proste w przygotowaniu danie obiadowe, jak i nazajutrz, jako ciepłe śniadanie! Ja wolę je właśnie o poranku, ale żeby być całkiem szczerą, robimy je ostatnio przynajmniej kilka razy w tygodniu i jemy na okrągło!
Jest jeden prosty patent, który sprawia, że rzeczy idą lepiej. A żeby szły w ogóle perfekt, najlepiej by było gdyby każdy stosował regułę wzajemności. Być może powiecie, że w Polsce to jest trudne. Bo u nas nie lubimy zbytnio jak innym się powodzi. Zieleńsza trawa sąsiada (ażeby zdechł) kłuje w oko. No i ogólnie to życzymy wszystkim szczęścia, tyle że my chcieliśmy być najszczęśliwsi pierwsi. No tak. A jednak reguła wzajemności jest naprawdę wspaniałą odtrutką.