Miałam przyjemność spakować się kiedyś w dwa dni od podjęcia decyzji i wyruszyć na dłuższą chwilę do Portugalii, gdzie nasze życie miało się toczyć swoim zwykłym-niezwykłym rytmem wokół pracy, gotowania obiadów, spacerów z psem, codziennych kaw i treningów. Wszystko to samo, tylko w innych okolicznościach przyrody.
Cześć! Chcę Wam dziś zaprezentować bardzo fajne narzędzie do osiędbania! A raczej do monitorowania osiędbania. Nie uważam, że przyda się każdemu, ale na pewno będzie pomocne dla osób, które się borykają z czymś na planie fizycznym, chorobami na tle psychosomatycznym lub mają jakieś coś, na co znacząco wpływa styl życia, ale w sposób dla nas niejasny.
Kojarzysz te SMS-y, które przychodzą, by ostrzec Cię przed powodziami, suszami, upałami lub wichurami? Otrzymujesz radę, by dla własnego bezpieczeństwa zostać w domu, nie zbliżać się do rzeki, nie stać pod drzewami i tak dalej. Uważaj, może stać Ci się krzywda — alarmują.
Czuły demakijaż? Jeśli się dziwisz, pozwól, że Ci opowiem o jednym zadaniu z kursu mindfulness na który chodzę.