Oszaleliśmy ostatnio na punkcie past do chleba! Masowo produkujemy hummusy, pasty z soczewicy na podsmażanej cebulce, dekorujemy pietruchą, szczypiorkiem i czarnuszką. Miksujemy, przyprawiamy i mlaskamy! Lobbujemy za różnymi opcjami, ale pastę, która smakuje jak wędzona makrela lubią chyba wszyscy. Gdzie nie zawiozę tego przepisu tam uszy się trzęsą!
SKŁADNIKI:
1 opakowanie wędzonego tofu (moim zdaniem najlepsze wędzone do past ma Polsoja)
1 puszka ciecierzycy
2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju lnianego
1 łyżeczka musztardy
2 małe kiszone ogórki pokrojone w kosteczkę
Sól kala namak o smaku jajka do… smaku
Zmiksuj wszystkie składniki z wyjątkiem ogórka. Jeśli pasta jest zbyt gęsta, dodaj odrobinę wody spod ogórków i zmiksuj jeszcze raz. Do gotowej pasty dodaj posiekane ogórki i smaruj, smaruj smaruj!
Jeszcze na sam koniec kilka słów o czarnej soli! Czarna sól ma zapach jaja gotowanego na twardo. Pokochacie ją jeśli jesteście na diecie roślinnej. Można dodać ją do wegańskiego majonezu, sałatki jarzynowej, past kanapkowych czy tofucznicy.
2 komentarze
„Sól kala namak o smaku jajka”.
Coooo 😀
Taktak. Istnieje sól, która w smaku bardzo przypomina jajko. Można jej dodawać do wegańskich jajecznic i całej reszty, właśnie po to, żeby sobie ten smak, jeśli się go lubi, przypomnieć 🙂 Szukaj jej choćby w eko sklepach.