Wege kapuśniak to historia o tym, jak mam 33 lata i dzwonię po tutorial zupowy do mojego kochającego zupy na mięsie taty. Szczerze mówiąc — zawsze, gdy gotuję polskie zupy, dzwonię właśnie do niego. Wyszłam z domu szybko i potrafię zrobić curry, chlebek naan, risotto i całą masę innych rzeczy, ale polska kuchnia to kraina ciemniejsza niż Mordor, do której zapuszczałam się niezmiernie rzadko. Zmora dzieciństwa, tłusta, mało przyprawiona i pełna zasmażek, skwarek i ciapowatych konsystencji oraz mięsa, którego wielbicielką nigdy nie byłam. Teraz biorę ją i odczarowuję, a taki kwaśny, że wykrzywia twarz kapuśniak, chodził za mną od tygodni. No to się dzielę.
WEGE KAPUŚNIAK Z KISZONEJ KAPUSTY
Zacznijmy od tego, że w nagłówku stoi, że jest to kapuśniak z kapusty kiszonej. Kwaśny, że orany. Dlaczego tak? Bo w Polskiej kuchni znany jest też słodki kapuśniak z gotowanej kapusty. Uwielbiam go, ale tylko, kiedy dostępna jest młoda kapusta. Wtedy jest moim zdaniem najlepszy i mój przepis na tę zupę znajdziesz tu (klik). Tymczasem jesień i zima to dla mnie czas, kiedy mam większą ochotę na kiszonki, konkretne smaki i słodycz w zupach nie jest dla mnie największą z radości. Jeśli masz podobnie, wybierz ten przepis.
Składniki:
ok. 3 litry aromatycznego bulionu warzywnego (ja nie korzystam z kostek rosołowych, dobry bulion (klik) jest dla mnie podstawą do działania)
ok. 4 średniej wielkości ziemniaki — obrane, umyte i pokrojone w kostkę
2 średnie marchewki — obrane, pokrojone w półksiężyce
1 kostka wędzonego tofu — pokrojona w średniej wielkości kostkę- nie tylko podbije smak i świetnie gada z kapustą, ale też sprawia, że zupa jest bardziej sycąca
ok. 3 garście kiszonej kapusty — poszatkowanej (ja lubię kwaśną kapustę i czasem dolewam jeszcze soku spod tej kapusty do zupy, jeśli uznaję, że chciałabym, żeby była kwaśniejsza)
2 czubate łyżeczki przecieru pomidorowego (opcjonalnie, ale polecam)
2 łyżeczki majeranku (ja używam go jeszcze trochę do posypania zupy)
- Do bulionu wrzuć pokrojone ziemniaki i marchew. Dopraw majerankiem i w razie potrzeby solą oraz pieprzem. Gotuj, aż warzywa staną się miękkie.
- Dopiero teraz dodaj pokrojoną kiszoną kapustę. Jeśli zrobisz to wcześniej ziemniaki i marchew pozostaną twarde, ponieważ kwas hamuje proces gotowania się warzyw. Dodaj majeranek, przecier pomidorowy i tofu. Gotuj aż kapusta zmięknie.
- Posmakuj. Jeśli uważasz, że zupa jest zbyt słodka (wiele zależy od kwaśności kapusty, ale też od bulionu, na którym gotujesz) dodaj trochę wody spod kapusty, a jeśli jej nie masz, soku z cytryny.
- Podawaj z ulubionym chlebem. Wierzch posyp majerankiem.

5 komentarzy
To jest po prostu genialne w swojej prostocie i chętnie niebawem radośnie sobie ten przepis odgapię 🙂
Ja odkąd postawiłam na prawdziwie kwaśne łazanki z niepłukanej kapusty czuję że to jest TEN smak. Myślę, że z Twoim kapuśniakiem będę miała podobnie 🙂
Wczoraj jadłam łazanki z własnoręcznie zebranymi grzybami leśnymi. Pycha! Tylko zdjęcia nie zdążyłam zrobić.
Czym można zastąpić wędzone tofu? Nigdzie nie mogę znaleźć 🙁
Niczym, po prostu nie dodawaj (choć znam takich, co by dali wędzoną paprykę w proszku, ale ja nie lubię).
Dzięki, będę testować