Czy chciałabym, żeby ta zupa była bardziej fotogeniczna? TAK! Obawiam się jednak, że nie mam niezbędnych umiejętności. Muszę też szczerze wyznać, że ja nie robię sesji zdjęciowych gotowanym potrawom. Gotuję je dla siebie i bliskich i… je zjadamy 🙂 Nie ma tu foodstylingu, niezbyt czesto fotografuję zimne potrawy, nie używam sztuczek, które psują jedzenie (lakier do włosów), nie zastępuję składników innymi, bo są ładniejsze (kawy colą, brzoskwini dynią itp). Dlatego niektóre zdjęcia są takie, jak powyższe. Za to jest to zupa smaczna i dość szybka w przygotowaniu (trzeba tylko pamiętać, żeby namoczyć wcześniej grzyby).
Robię zupę na bazie pasty miso, ale nie jest ona podobna do klasyki gatunku. Nie przepadam za glonami i ich morskim posmakiem. W mojej zupie lubię za to słodycz marchewki, trochę chilli i imbiru i odrobinę soku z cytryny do wykończenia. Jeśli wiecie, że macie nadmiar Pitty w ciele, albo po zbyt ostrym i kwaśnym jedzeniu boli Was żołądek – pomińcie chilli i zminimalizujcie sos sojowy.
ZUPA MISO BEZ GLONÓW
2 łyżki oleju sezamowego
pół kostki tofu
garść grzybów shiitake
jedna średniej wielkości marchewka
2 liście kapusty włoskiej (resztę można użyć do ugotowania rosołu)
szczypta płatków chilli
1 cm startego imbiuru
3 łyżki jasnej pasty miso
sos sojowy (ja preferuję japoński)
trochę szczypiorku do podania
1 łyżka cukru
Grzyby zalej wrzątkiem w miseczce. Dodaj łyżkę stołową cukru i łyżkę stołową sosu sojowego. Wymieszaj i nakryj talerzykiem (najlepiej na kilka godzin – wtedy napiją się wody i staną miękkie). -> trochę tej wody możesz użyć potem dolewając do zupy.
Marchewkę umyj, obierz i pokrój w cienkie słupki.
Namoczone grzyby pokrój w paski.
Imbir obierz (ja robię to obieraczką do ziemniaków) i zetrzyj na tarce o małych oczkach.
Kapustę umyj i pokrój w szerokie, ale niezbyt długie paski.
Tofu pokrój w kostkę.
W głębokiej patelni podgrzej olej sezamowy – wrzuć marchewkę i grzyby i podsmażaj minutę. Dodaj kapustę, tofu, płatki chilli i imbir i podsmażaj jeszcze ok. 30 sekund.
Zalej warzywa wrzątkiem (ilość na ok. 4 miseczki zupy) i skręć gaz.
Zabierz z zupy pół kubka wody, uzupełnij resztę kubka zimną i wymieszaj w nim 3 łyżki pasty miso. Wlej do zupy, kiedy ta będzie ciepła, ale nie wrząca.
Już w miseczce dodaj szczypioru, wyciśnij kilka kropli soku z cytryny i dodaj do smaku sosu sojowego.
Pasta miso świetnie sprawdza się również jako sos! Łap ten przepis.
Jeśli smakują Ci dania, na które przepisy postuję, dorzuć się do Patronite! Dzięki temu ja będę mieć więcej czasu na stanie w kuchni, a Ty dostaniesz dostęp do większej ilości treści (tych ekskluzywnych) i zamkniętej grupu na Facebooku. Kliknij w baner niżej: